Co słychać w łódzkim hurcie? - ŁRH Zjazdowa, 15 X 2021

Chociaż piątki nie są najlepszymi dniami do handlu, dzisiejszego poranka na Zjazdowej można było znaleźć pełną ofertę jesiennych owoców. Liczba sprzedających była przeciętna – pod wiatą stało tylko kilka samochodów, znacznie więcej osób (około trzydziestu) ustawiło się na zewnętrznym placu. Zainteresowanie ze strony kupujących niskie – sklepy raczej nie robią dużych zapasów towaru przed weekendem. Czymś, na co warto zwrócić na Zjazdowej uwagę, jest rosnący udział klientów detalicznych (ludzi, którzy przyjeżdżają samochodami osobowymi czy nawet rowerami, aby w niższej cenie kupić trochę większą ilość owoców lub warzyw na własne potrzeby). Być może jest to zasługa reklam rynku transmitowanych w lokalnych stacjach radiowych. Tacy klienci nie dokonują dużych zakupów, ale do pewnego stopnia upłynniają handel.

Królują oczywiście jabłka. Ceny pozostają niskie. Są wyższe niż te oferowane obecnie przez grupy producenckie (70 – 80 gr za kg jabłek większości odmian), pojawia się jednak pytanie, czy za kwotę 50 gr wyższą opłaca się sortować i pakować towar, płacić wjazdowe i stać dobę na zimnym placu?

Jakość jabłek wysoka i bardzo wysoka. Trzeba szczerze powiedzieć, że trudno znaleźć towar wybrakowany. Opakowania standardowe – drewniane skrzynki wyłożone papierem pakowym. Czymś, czym można przykuć uwagę kupującego jest ekspozycja owoców. Znacznie lepiej wyglądają jabłka nie „wrzucone” do skrzyni, ale poukładane warstwami.

Standardem za 15 – kilogramową skrzynkę wysokiej jakości jabłek odmian Szampion, Ligol, Red Jonaprince, Jonagored, Paulared, Gala Must jest cena 20 zł. Drobnica, której nie jest zresztą dużo, sprzedaje się po 15 zł. 25 lub nawet 30 zł można uzyskać za Szarą Renetę. Odmian letnich, takich jak Piros czy Celeste, mocno już żółtych, jest bardzo mało – cena 20 zł za kg.

Bardzo mało było gruszek. Przyzwoitej jakości Konferencja sprzedawana jest po 2 zł za kg. Lukasówka 1,5 – 2 zł za kg. W inne dni na Zjazdowej dostępne są też niszowe odmiany gruszek, takie jak Bera, Xenia czy Concorde.

Śliwek niezbyt dużo, a żeby dostać towar zadowalającej jakości (jędrne, nie pomarszczone owoce), trzeba trochę poszukać. Dobrej jakości Węgierka Zwykła w plastikowej skrzynce (ok. 20 kg) kosztuje 60 zł (3 zł za kg). Tyle samo TopHit i Amers z chłodni. President, coraz mniej lubiany przez odbiorców, sprzedawany jest po 2 – 2,5 zł za kg.

Po przymrozkach znacznie spadła podaż owoców jagodowych. Maliny w kartonikach półkilogramowych sprzedawane są po ok. 10 zł. Borówek nie ma wcale. Z towarów niszowych, kupić można żurawinę (duże skrzynki plastikowe po 15 kg lub łubianki 3 kg) w cenie 18 zł za kg. Sprzedają również pigwę (nie pigwowca) za 5 zł za kg.

Na Broniszach dużo jest ofert produktów przetwórstwa owoców (np. soków z jabłek, a nawet dżemów, konfitur itp.), ale na Zjazdową moda ta jeszcze nie dotarła.