Portal sadownika

Zerowy VAT na żywność i nawozy - szansa czy zagrożenie dla producentów owoców?

18-01-2022 Portal-Sadownik.pl

Zerowy VAT na żywność i nawozy - szansa czy zagrożenie dla producentów owoców?

Skutek wielomiesięcznych lockdownów oraz dodruk (czy raczej kreowanie) pustych, nie mających pokrycia w towarach i usługach, pieniędzy nie był trudny do przewidzenia. Jest nim inflacja, która według wskaźnika CPI wyniosła w grudniu 2021 roku aż 8,6%. Sam wskaźnik CPI nie jest zresztą najlepszym miernikiem inflacji dotykającej poszczególne gospodarstwa domowe, gdyż wylicza się go na podstawie koszyka inflacyjnego, czyli umownej listy wydatków na towary i usługi konsumpcyjne. Tymczasem każde z domostw ma swoją własną strukturę wydatków, w związku z czym realna, dotykająca polskie rodziny inflacja, może sięgać nawet 20% lub więcej. Co do jednego większość ekonomistów jest natomiast zgodna - nawet inflacja wyrażona wskaźnikiem CPI będzie w kolejnych miesiącach rosła. 

Ponieważ wzrostowi cen towarów i usług trudno zaprzeczać (wystarczy kupić mięso albo węgiel) i obserwuje się z tego tytułu rosnące niezadowolenie społeczeństwa, rząd przygotował pakiet rozwiązań mających przeciwdziałać skutkom, do których sam wcześniej doprowadził. Tak powstał projekt Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 (przy czym złośliwcy zaznaczają, że jeszcze nie odczuli wejścia w życie edycji 1.0 programu).

Jednym z tych rozwiązań ma być zerowa stawka podatku VAT na żywność, która dotyczy również owoców i warzyw, dotychczas objętych stawką 5-procentową. Ma ona obowiązywać już od 1 lutego 2022 roku, przez sześć miesięcy, czyli do 31 lipca 2022.

Sam pomysł nie jest może najgorszy, gdyż jako uczciwie pracujący obywatele jesteśmy chyba zgodni co do faktu, że rządzący wraz z całym swoim aparatem urzędniczym powinni w pierwszej kolejności szukać pieniędzy w swoich własnych, a nie w naszych kieszeniach. A zamiast zabierać nam pieniądze, aby później nimi operować, marnotrawić i rozdawać według własnego uznania, lepiej po prostu nie zabierać ich wcale - sami wiemy lepiej, co z nimi zrobić. Kierunek tych działań jest więc trafiony. Być może rząd zaczął dostrzegać, iż rozdawanie bonów i talonów coś jednak niedobrego ludziom przypomina, więc zaczął wdrażać inne rozwiązania.

Pojawiają się wszakże dwa pytania - czy takie rozwiązanie realnie poprawi sytuację gospodarstw domowych oraz - najważniejsze z naszego punktu widzenia - co oznacza ono dla producentów owoców i warzyw?

Ponieważ dyskutowane tutaj prawo nie weszło jeszcze w życie, możemy jedynie bazować na projekcie ustawy oraz na informacjach przekazywanych mediom przez polityków i urzędników, a także na ocenach skutków regulacji dokonanych przez organizacje rolnicze.

Czy zerowy VAT na żywność wspomoże gospodarstwa domowe w dobie inflacji?

Na pierwsze pytanie można odpowiedzieć sobie dosyć łatwo, biorąc do ręki kartkę, ołówek i kalkulator. Okaże się wówczas, że dla przeciętnego gospodarstwa domowego ograniczenie wydatków na żywność z tytułu obniżenia podatku VAT do 0% wyniesie kilkanaście do dwudziestu kilku zł miesięczne. Już teraz taka zmiana nie ma jakiegokolwiek znaczenia dla domowego budżetu (mamy na paczkę papierosów albo na dwie dobre czekolady – bez obu towarów można się jakoś obejść), a biorąc pod uwagę perspektywę dalszych wzrostów cen wskutek inflacji, wpływ tych zmian na rynek zostanie bardzo szybko zatarty.

Nie jest również wykluczona sytuacja, że ceny owoców i warzyw w sklepach, pomimo zerowego VATu, pozostaną takie same lub szybko wrócą do obecnych poziomów, gdyż pobierany wcześniej podatek zostanie po prostu zastąpiony wyższą marżą dla przedsiębiorcy.

Należy też brać pod uwagę fakt, że proponowane obniżenie stawki VAT ma charakter tymczasowy (1 II 2022 – 31 VII 2022) i nie wiadomo, czy jego obowiązywanie zostanie przedłużone po upływie tego półrocznego okresu. Zakładając dalsze wzrosty cen spowodowane rosnącą inflacją, w sierpniu będziemy więc mieli sytuację, w której do jeszcze wyższych cen owoców i warzyw w sklepach będzie ponownie doliczana stawka 5 – procentowego VATu. Ceny wzrosną wówczas skokowo, co będzie niekorzystne dla konsumentów.  

Trudno przewidywać, by obniżenie cen kilograma owoców czy warzyw o kilka groszy miało realne przełożenie na przyrost ich konsumpcji, jak sugerują niektórzy komentatorzy. Tym bardziej, że ceny innych towarów nie zmniejszą się, bo obniżka VATu ich nie obejmuje, a będą dalej rosły w związku z szalejącą inflacją. 

Sama zerowa stawka VATu na żywność ma zatem charakter raczej propagandowy, chociaż wszystkie zmiany - w pakiecie - być może przyniosą konsumentom jakąś drobną ulgę. Sam kierunek zmian polegający na obniżaniu podatków przez rząd w dobie kryzysu, a nie wybiórczym dotowaniu swoich potencjalnych grup wyborców, jest natomiast jak najbardziej właściwy.

Zerowy VAT a sytuacja producentów rolnych

Co jest jednak istotne, to wpływ tych zmian na sytuację producentów. Zerowy VAT na żywność należy rozpatrywać łącznie z innymi założeniami Tarczy Antyinflacyjnej 2.0, aby objąć nim również nawozy, środki ochrony roślin, ziemię ogrodniczą oraz inne środki wspomagające produkcję rolniczą, takie jak środki poprawiające właściwości gleby, stymulatory wzrostu oraz niektóre podłoża do uprawy (dotychczas obowiązującą stawką jest 8%). Zwróćmy uwagę, że w świetle proponowanych zmian, ogrodnictwo jest bodajże najbardziej uprzywilejowaną grupą, bo charakteryzuje się wysoką specjalizacją produkcji i jest dużym biorcą podłóż czy środków wspomagających właściwości gleby oraz biostymulatorów, ale także znacznie większym odbiorcą środków ochrony roślin w porównaniu z uprawami typowo rolniczymi.

Inne będą skutki zmiany ustawy dla rolników ryczałtowych i rolników będących vatowcami.

Rolnik „vatowiec”

Planowane rozwiązania Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 spotkały się z krytyką Krajowej Rady Izb Rolniczych. Uznano je za krzywdzące dla rolników będących vatowcami. Stwierdzono, że w praktyce oznacza to, iż rozwiązanie tarczy antyinflacyjnej, które ma w założeniu przeciwdziałać skutkom podwyżek cen m.in. nawozów sztucznych, w rzeczywistości nie okaże się możliwe do wykorzystania dla rolników rozliczających podatek VAT. KRIR założyła, że producenci nadal będą objęci podatkiem VAT od sprzedaży płodów rolnych, w związku z czym nie będą mogli odliczyć od niego VATu za zakup nawozów czy ŚOR. Według założenia KRIR, zerowa stawka VATu obowiązywać miałaby tylko przedsiębiorców sprzedających żywność w sklepach. Jednak rolnicy vatowcy przy zakupie nawozów czy ŚOR de facto tego podatku nie zapłacą, bo stawka będzie 0%. Jak stwierdził minister rolnictwa, Henryk Kowalczyk, rozwiązanie będzie więc dla rolników vatowców obojętne – nie odliczą podatku, ale też go nie zapłacą przy zakupie środków produkcji.

Jednakże dodatkowe wyjaśnienia, które przekazał prasie resort rolnictwa, brzmią następująco: przy sprzedaży przez producentów rolnych rozliczających się z VAT na zasadach ogólnych w okresie od 1 lutego do 31 lipca br. będzie obowiązywała 0% stawka VAT od sprzedawanych produktów rolnych wymienionych w poz. 1-18 zał. 10 do ustawy VAT, w szczególności: warzyw, owoców i orzechów jadalnych, zbóż, nasion i owoców oleistych; ziaren, nasion i owoców różnych; roślin przemysłowych lub leczniczych; słomy i pasz – wyłącznie przeznaczonych do spożycia przez ludzi, produktów mleczarskich; jaj ptasich; miodu naturalnego; jadalnych produktów pochodzenia zwierzęcego, gdzie indziej niewymienionych ani niewłączonych oraz ryb i skorupiaków, mięczaków i pozostałych bezkręgowców wodnych – z wyłączeniem m.in. homarów i ośmiornic. Wynikałoby więc z tego, że rolnik vatowiec nie zapłaci podatku VAT przy sprzedaży owoców i warzyw.

Biorąc pod uwagę sezonowość produkcji sadowniczej, zmiany obejmą producentów gatunków, które zbiera się i wprowadza na rynek przed końcem lipca, a więc agrestu, truskawek, brzoskwiń, moreli, wybranych odmian borówek i śliwek, letnich odmian jabłek i innych, ale także jabłek i gruszek ubiegłorocznych. Potencjalnym skutkiem nowych regulacji mogą być próby wprowadzania na rynek owoców niedojrzałych przed końcem lipca, ale to już osobna kwestia.

Rolnik ryczałtowy

Jeżeli natomiast chodzi o rolników ryczałtowych, to nie prowadzą oni rozliczeń z urzędem skarbowym. Przysługuje im zryczałtowany zwrot podatku, który ma im zrekompensować podatek VAT zapłacony przy nabyciu towarów i usług wykorzystywanych w związku z prowadzoną działalnością. Jest on wypłacany rolnikowi ryczałtowemu przez nabywcę. Rolnicy ryczałtowi korzystają ze zwrotu zryczałtowanego za sprzedane towary, ale nie mogą odliczać podatku VAT zapłaconego przy zakupach środków do produkcji. Tak więc wprowadzane przez rząd zmiany będą dla rolnika ryczałtowego korzystne, gdyż będzie jak dotychczas otrzymywać należności za sprzedane produkty wraz ze zryczałtowanym zwrotem podatku wynoszącym  7%, a nie zapłaci VATu przy zakupie nawozów czy środków ochrony roślin, czyli kupi je po niższych cenach.

Jak zareagują markety?

Jest jeszcze jeden aspekt skutków zerowego VATu na żywność dla producentów owoców i warzyw, mianowicie reakcja na nie sieci marketów, które są wiodącymi odbiorcami tej grupy towarów.

Jak się okazuje, Lidl i Aldi postanowiły się już wypromować na rządowych zmianach, zapowiadając obniżki cen wielu produktów żywnościowych, w tym warzyw i owoców.

Nie czekamy, jesteśmy o krok do przodu. Tak powinien reagować twórca formatu dyskontu, którym jesteśmy – mówi Adam Łopatka, dyrektor Aldi w Polsce. Co z tego wynika? Oczywiście nic, bo to korporacyjny bełkot.

Ale ten bełkot może być wstępem do czegoś bardzo niedobrego dla producentów owoców. Nie jest wykluczone, że markety zechcą wprowadzić od lutego obniżki cen detalicznych przewyższające tych kilka groszy na kilogramie z tytułu zerowego VATu. Wówczas należy się spodziewać, że kosztem tych obniżek zostaną obciążeni dostawcy, czyli sadownicy. A to może poskutkować brakiem oczekiwanych przez wszystkich wzrostów cen jabłek.

Podczas Targów TSW prezes ZSRP, pan Mirosław Maliszewski, powiedział, że sieci marketów próbują wymusić na indywidualnych gospodarstwach, które dostarczają im jabłka, ceny rzędu 60 – 70 gr za kg już do końca sezonu. Być może oba te działania sieci są ze sobą powiązane.  

Związane z tematem

Za nami Targi Sadownictwa i Warzywnictwa 2022 - relacja z wydarzenia

Komentarze

Brak komentarzy

Napisz nowy komentarz