O co chodzi z obcopylnością i samopylnością odmian?
Liczni ogrodnicy, którzy tej jesieni bądź przyszłorocznej wiosny planują założyć sad przydomowy, zgłaszają problem, że nie rozumieją pojęć obcopylności i samopylności odmian drzew owocowych. Mają w związku z tym problem, w jaki sposób rozplanować powierzchnię nasadzeń, aby uzyskać owocowanie. Boją się, że nie dobiorą odmian właściwie, z powodu czego plonu owoców nie będzie. Tłumaczymy, na czym to polega.
Odmiany obcopylne
Obcopylność (= obcopłodność) odmian polega na tym, że do zapylenia kwiatów i zawiązania owoców potrzebują pyłku innej odmiany, a swoim własnym się nie zapylą. Odmiany obcopylne nie znoszą zapylenia własnym pyłkiem, lecz potrzebują pyłku roślin o innej puli genowej. Nie ma sensu sadzenie ich w pojedynkę, bo wtedy ogrodnik plonu owoców nie doczeka się nigdy. Należy sadzić je w towarzystwie innych odmian (tzw. zapylaczy), które będą dla nich źródłem pyłku. Jeżeli gatunek jest owadopylny, to pszczoły czy trzmiele przenoszą pyłek z kwiatów jednej odmiany na kwiaty drugiej. U gatunków wiatropylnych, jak orzech włoski i leszczyna, pyłek przenoszony jest z wiatrem.
Obcopylne są:
- wszystkie jabłonie i grusze,
- prawie wszystkie czereśnie,
- jagoda kamczacka,
- część odmian śliw (Diana, Cacanska Najbolja, Węgierka Dąbrowicka, Amers, President, Najdiena),
- część odmian orzecha włoskiego,
- większość odmian leszczyny,
- niektóre odmiany moreli (Harcot, Hargrand).
Czy wystarczy zatem posadzić w towarzystwie odmiany obcopylnej inną, dowolnie wybraną odmianę, aby uzyskać owocowanie? Niestety nie jest to takie proste. Po pierwsze, u odmiany zapylanej i zapylającej musi się pokrywać termin kwitnienia. Po drugie, nie każda z odmian jest źródłem wartościowego pyłku. U jabłoni i grusz występują tak zwane odmiany triploidalne (Witos, Jonagold, Red Jonaprince, Jonagored, Mutsu, Boskoop, z grusz – Lukasówka), które nie są zdolne do zapylenia innych odmian. Po trzecie, pojawia się zjawisko intersterylności (głównie u czereśni), wskutek czego dane odmiana nie toleruje pyłku jakiejś innej i się nim nie zapyla, bo nie dochodzi do wykształcenia łagiewki pyłkowej, pomimo że obie odmiany kwitną w tym samym terminie. Należy zatem sprawdzić (w Internecie lub w poradnikach ogrodniczych), która odmiana jest wartościowym zapylaczem dla odmiany przez nas sadzonej.
Odmiany samopylne
Odmiany samopylne (= samopłodne) zapylają się własnym pyłkiem i nie potrzebują towarzystwa innej odmiany do wydania owoców.
Samopylna jest:
- większość wiśni (Łutówka, Groniasta z Ujfehertoi, Debreceni Botermo, Pandy 103 , Lucyna, Kelleris 16, Nefris, Northstar, Wanda),
- brzoskwinie,
- większość odmian moreli (Early Orange, Zaleszczycka),
- wybrane odmiany śliwy (Katinka, Cacanska Lepotica, Hanita, Jojo, Valjevka, Węgierka Zwykła, Elena, Presenta),
- nieliczne odmiany czereśni (np. Sweetheart),
- borówki amerykańskie,
- porzeczki,
- agresty,
- truskawki,
- maliny.
W wielu przypadkach odmiany, które uchodzą za obcopylne, plonują słabiej w nasadzeniach jednoodmianowych. Znacznie lepiej zadbać o różnorodność odmian, która sprzyja lepszemu owocowaniu i podnosi jakość plonu. Widać to bardzo dobrze na wiśniach, borówce amerykańskiej, także na śliwach. Niektóre odmiany uchodzą za częściowo samopłodne (np. śliwa Cacanska Rana, Earliblue, Herman, Silvia, Kometa), jednak zdecydowanie lepiej plonują, gdy w pobliżu są inne.
Komentarze