Saletra potasowa - ważny oprysk w fazie pękania pąków
W rozpoczynającym się sezonie, w którym spodziewamy się na drzewach mniejszych bądź większych uszkodzeń mrozowych, oprysk saletrą potasową w fazie pękania pąków nabiera szczególnego znaczenia. Na starcie wegetacji będzie to dla drzew duża pomoc w regeneracji zniszczeń wywołanych nieoczekiwanymi spadkami temperatury w drugiej połowie zimy. Sam zabieg nie należy do kosztownych, dlatego warto go rozważyć.
Sama rola odżywiająca tego oprysku ma pomniejsze znaczenie. Kwestią kluczową jest mechaniczne przywrócenie stanu uwodnienia w tkankach przewodzących. Potas z wypryskiwanego roztworu usprawnia transport wody, poprawiając uwodnienie uszkodzonych przez mrozy wiązek przewodzących. Powstaje w ten sposób ciśnienie, które przywraca przepływ wody i składników mineralnych w tkankach przewodzących.
Niemniej pamiętajmy, że na początku sezonu drzewa korzystają wyłącznie z zapasów składników mineralnych, które nagromadziły w ubiegłym sezonie. To właśnie je będą przeznaczać na pierwsze procesy regeneracyjne. Z powodu niskiej temperatury gleby i braku zielonych tkanek nie ma jeszcze aktywności chłonnej systemów korzeniowych. Nie mamy pewności, w jakim stopniu rośliny zostały odżywione w drugiej połowie poprzedniego sezonu i jaki jest stan tych zapasów. Dlatego warto zadbać, aby teraz niczego im nie brakowało. Należy w tym celu zaopatrywać rośliny w pierwiastki drogą pozakorzeniową.
W fazie pękania pąków, kiedy odsłaniają się pierwsze zielone tkanki, przez które drzewa są zdolne pobrać część składników mineralnych, stosujemy 1 – 2 opryski 1% roztworem saletry potasowej (KNO3) [maksymalnie 10 kg nawozu na 1000 l wody na ha sadu].
Tym sposobem dostarczamy roślinom także niewielką porcję potasu i azotu – dwóch pierwiastków o kluczowej roli w procesach regeneracji tkanek z nadzieją, że zostaną one wykorzystane do odbudowy uszkodzeń mrozowych, w tym do regeneracji podstaw pąków.
Należy mieć na uwadze, że saletra potasowa należy do nawozów agresywnych, których stosowanie w dokarmianiu dolistnym wiąże się z dużym ryzykiem poparzenia młodych tkanek. Dlatego należy bezwzględnie przestrzegać dawki (1%), opryskiwać przy pogodzie raczej pochmurnej oraz nie stosować tego zabiegu, kiedy pojawi się więcej zielonych tkanek. Jest to oprysk zalecany na samym początku wegetacji. Później do dokarmiania drzew powinno się już stosować łagodniejsze związki chemiczne.
Przypominamy także o ogromnej roli prawidłowego nawożenia posypowego w regeneracji uszkodzeń, którą odgrywa w kolejnych tygodniach sezonu.
Związane z tematem
Azot - musi być dostępny na kwitnienie
Na co zwrócić uwagę przy wyborze nawozu do wiosennego nawożenia sadów?
Komentarze
Brak komentarzy