Zapasy jabłek w Polsce i innych krajach Europy w styczniu 2022 wg WAPA

Pojawiły się prognozy WAPA dotyczące zapasów jabłek w Polsce oraz w innych krajach europejskich w styczniu 2022 roku. Nie różnią się one znacznie od stanu ubiegłorocznego, jednak sytuacja w handlu jest dużo trudniejsza. Ceny większości odmian „dla producenta” są niższe niż przed rokiem, a białoruskie embargo ograniczyło popyt zagraniczny na polskie owoce, co utrudnia sprzedaż przede wszystkim starszych odmian.

Sytuacja w Polsce

Zapasy jabłek zgromadzonych w polskich chłodniach wyniosły w styczniu 2022 roku 1,38 mln t, czyli o 1,24% więcej niż rok wcześniej (1,37 mln t). Biorąc pod uwagę niską precyzję w ustalaniu prognoz przez WAPA, można przyjąć, że obecne stany magazynowe właściwie nie różnią się od tych z 2021 roku. Inna jest jedynie sytuacja na rynku i właśnie tutaj należy poszukiwać przyczyn nieproporcjonalnie niższych cen jabłek.

Wolumen czołowych odmian przechowywanych  w Polsce w poprzednim miesiącu przedstawia wykres 1. Tradycyjnie, największy udział w ogólnej puli jabłek zgromadzonych w polskich chłodniach ma odmiana Idared (260 tys. t; +13% rdr.). Są to jabłka nadające się do długiego przechowywania, a nawet nabierające dzięki niemu lepszego smaku (podobno najlepsze walory konsumpcyjne Idared ma dopiero w maju). Problemem jest jednak niskie zainteresowanie Idaredem na rynkach zewnętrznych, związane z tym duże ryzyko przeszacowania popytu przez sadowników i pozostawienia do końca sezonu zbyt dużych ilości jabłek tej odmiany. Zapotrzebowanie na jabłka spada bowiem gwałtownie w momencie pojawienia się na rynku pierwszych owoców sezonowych, a Idared nie jest już jedyną odmianą dostępną w końcówce okresu przechowalniczego. Ma konkurencję w postaci odmian uznawanych za bardziej atrakcyjne, są to m. in. Golden Delicious, Ligol, Red Jonaprince czy Szampion.

Wykres 1. Udział poszczególnych odmian [tys. t] wśród jabłek przechowywanych w polskich chłodniach w styczniu 2022 r. Opracowano na podstawie szacunków WAPA.

Na drugim miejscu uplasował się Golden Delicious (210 tys. t; +61,5% rdr.), a po nim następują Red Jonaprince (180 tys. t; +20% rdr.), Gala (160 tys. t; +33% rdr.) oraz Szampion (120 tys. t). Szampiona mieliśmy w tym roku o ponad 14% mniej niż w poprzednim, ale jego ceny są około połowę niższe.

Chociaż ogólny tonaż jabłek w tym sezonie przechowalniczym jest bardzo zbliżony do ubiegłorocznego, zaszły wyraźne zmiany w ilości jabłek poszczególnych odmian. W styczniu 2021 roku również najwięcej było Idareda (230 tys. t), ale po nim następował Red Jonaprince (150 tys. t), Szampion (140 tys. t), dopiero później Golden Delicious (130 tys. t).

Oznacza to, że w trwającym sezonie przechowalniczym sadownicy zdecydowali się na dłuższe przechowywanie przede wszystkim odmian dających lepsze perspektywy dla handlu (Golden, Red Jonaprince, Gala).

Sytuacja w Europie

Spośród krajów europejskich, największe zapasy jabłek zgromadziła Polska. Drugie miejsce zajmują Włochy z zapasami ok. 1,2 mln t jabłek. Czołową odmianą jest Golden Delicious, który ma aż 42 – procentowy udział wśród zgromadzonych we włoskich chłodniach jabłek. Zapasy tej odmiany wynoszą pół miliona ton i są niemal o 7% wyższe niż w 2021 roku. Drugą pod względem ilości przechowywaną odmianą jest we Włoszech Gala (120 tys. t; +13% rdr.), a trzecią – Red Delicious (114 tys. t; - 22,4% rdr.).

Trzecie miejsce w Europie pod względem zgromadzonych zapasów jabłek zajmuje Francja (597 tys. t; +4,7% rdr.), a po niej kolejno: Niemcy (314 tys. t; +6,6% rdr.), Hiszpania (232 tys. t; +44,8%), Holandia (147 tys. t; +18,6% rdr.) oraz Belgia (126 tys. t; +58,9%).

Pozostałe kraje miały w chłodniach poniżej 100 tys. t jabłek.

Związane z tematem

Za dużo Gali i Goldena w polskich chłodniach? (komentarz do szacunków WAPA ze stycznia 2022)