Wiosenne przymrozki wyrządzają szkody w cieplejszych krajach Europy

Na Południu i Zachodzie Europy, gdzie z uwagi na cieplejszy klimat wegetacja drzew jest przyspieszona w porównaniu z Polską, sadownicy muszą zmagać się z wiosennymi przymrozkami.

Belgia

Belgijscy sadownicy narzekają na zbyt szybkie pobudzenie wegetacji, które nastąpiło po ciepłym marcu. Rośliny w bardziej zaawansowanych fazach rozwojowych są wrażliwsze na niekorzystny wpływ nocnych spadków temperatury, które trafiają się obecnie.

Producent owoców z okolic Liège pokazuje czarne, wysmalone gałązki gruszy. Mówi, że do takiego zjawiska dochodzi, kiedy podczas przymrozku wieje silny, północny wiatr. Drzewa jabłoni i gruszy były w fazie „balona”/początku kwitnienia, kiedy wystąpiły przymrozki. Minimalna temperatura na jednej z działek wyniosła -7 °C. Tam, gdzie spadki temperatury nie były tak znaczne również widoczne są duże uszkodzenia. Kwiaty rozwinięte zostały całkowicie zniszczone. Z tych, które nie były jeszcze otwarte, sadownik ma nadzieję zebrać jakiś plon, ale będzie to możliwe tylko dzięki biostymulacji i regeneracji uszkodzeń. Nie stosował ochrony przeciwprzymrozkowej, ponieważ ogrzewanie sadu kosztowałoby go 1000 euro na hektar za jedną noc, co przekraczałoby jego możliwości finansowe.

Źródło: vedia.be

Francja

Przymrozki nawiedzają również Francję. Sadownik z Doliny Loary stwierdza, że jabłonie i wiśnie zakwitły przedwcześnie z powodu ciepłej zimy i gwałtownego ocieplenia na przedwiośniu. W ubiegłym roku z powodu przymrozków stracił 2/3 plonu wiśni i nie chce, aby ten scenariusz się powtórzył. Na 70 ha sadu stosuje zraszanie nadkoronowe. Stacje meteorologiczne są podłączone do telefonu i kiedy tylko temperatura zbliży się do zera, dostaje powiadomienie, że należy uruchomić instalację.

Inny sadownik z Oksytanii, regionu położonego w południowej Francji, informuje, że najpierw temperatury dzienne wynosiły 22 - 23 °C, co pobudziło wegetację, później w pierwszych dniach kwietnia wystąpiły nocne spadki temperatury do – 4 °C. 13 ha sadu jabłoniowego i 16 ha sadu śliwowego chronił przy pomocy świec parafinowych, rozpalania ognisk z balotów słomianych oraz instalacji zraszania nadkoronowego. Pokazuje czarne, uszkodzone przez przymrozki kwiaty śliwy, które będą już nie do odratowania.

Inny sadownik, produkujący jabłka, śliwki do suszenia i kiwi stwierdza, że mimo uruchomienia instalacji zraszania nadkoronowego na powierzchni 4,5 ha nie udało się ochronić plantacji przed przymrozkami. Mówi, że problemem w tym roku są nie tylko znaczne spadki temperatury nocą, ale również długotrwałość przymrozków. W latach poprzednich w jego regionie występowały one między 4 a 8 rano, obecnie od 23 do 7:30 dnia następnego. W wielu miejscach doszło do połamania pędów pod ciężarem lodu. Największe straty notuje w odmianie klubowej Pink Lady, z której nie spodziewa się zebrać owoców już po raz drugi pod rząd. To nie jedyne jego zmartwienie, ponieważ niepokoją go również wysokie ceny gazu, którego używał do suszenia śliwek.

Źródło: fancebleu.fr; ladepeche.fr; 20minutes.fr

Hiszpania

Sadownicy z okolic Salamanki (miasto położone w zachodniej części kraju) informują o istotnych uszkodzeniach czereśni, które w czasie przymrozku były w połowie kwitnienia, a także brzoskwiń, które już przekwitają. Ponieważ spadki temperatury wystąpiły dzisiejszej nocy, na szacowanie strat jeszcze zbyt wcześnie.

Źródło: lagacetadesalamanca.es

Włochy

W okolicach Cossano spadki temperatury sięgnęły – 3 °C. Sady chroniono m. in. poprzez rozpalanie ognisk, stosowanie maszyn przeciwprzymrozkowych (nagrzewnic) czy zraszanie nadkoronowe. Problemem włoskich sadowników są ubezpieczenia – z powodu wysokich ich kosztów, wielu sadowników nie zdecydowało się w tym sezonie wykupić polisy.

Związane z tematem

Metody ochrony sadu przed przymrozkami

Czy przymrozek uszkodził pąki i kwiaty? - temperatury krytyczne