Ukraina zmobilizuje mężczyzn przebywających poza granicami kraju?

Dziś w serwisie money.pl ukazał się artykuł informujący o tym, że w ukraińskim parlamencie procedowana jest ustawa mająca zmobilizować zdolnych do obrony kraju mężczyzn przebywających poza jego granicami. Wbrew informacjom podawanym przez media, że po rosyjskiej agresji na Ukrainę, Polskę opuściło ponad 160 tys. mężczyzn – obywateli Ukrainy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie odnotował zjawiska masowych wyrejestrowań, o czym poinformowała prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Wynika z tego, że Ukraińcy przebywający w chwili wybuchu wojny oraz bezpośrednio po nim poza granicami swojego kraju, nie są chętni przemieszczać się na teren działań zbrojnych. Aby ich zmobilizować, ukraińscy posłowie zgłosili projekt ustawy nakazujący im powrót do kraju pod groźbą wieloletniego więzienia.

Uchwalenie takiego prawa mogłoby mieć niekorzystny wpływ na dostępność pracowników najemnych do prac sezonowych na plantacjach owoców. Dla producentów owoców wyższą wartość na rynku pracy mają mężczyźni, ponieważ Ukraińców zatrudniano przede wszystkim do prac fizycznych. Sytuacja, w której do Polski napływają głównie ukraińskie imigrantki, a opuszczają ją mężczyźni w wieku produkcyjnym, mogłoby zachwiać sytuacją na rynku pracy, a czasu na opracowanie rozwiązań umożliwiających masowe ściągnięcie pracowników na zastępstwo z innych krajów jest bardzo niewiele.

Według portalu money.pl, projekt powstał ponad politycznymi podziałami i złożono go 8 kwietnia 2022 roku. Jego pierwsze czytanie odbyło się już 10 kwietnia, co świadczy o szybkim tempie prac parlamentarnych. Zgodnie z projektem ustawy, osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej i mobilizacji, a przebywające poza granicami kraju, miałyby 15 dni na powrót na Ukrainę. W przeciwnym razie podlegać będą karze od 5 do 10 lat więzienia. Z obowiązku stawienia się w kraju zwolnione będą osoby, które nie mogą opuścić dotychczasowego miejsca pobytu z powodu klęski żywiołowej, katastrofy, wypadku, hospitalizacji bądź innych ważnych okoliczności.

Wyżej wspomniane założenia, chociaż zrozumiałe z punktu obrony pogrążonego w wojnie kraju, są na razie projektem, a nie uchwalonym prawem. Nie wiadomo, czy wejdzie on w życie, a nawet jeżeli tak się stanie, to wyegzekwowanie nowego prawa będzie bardzo trudne. Dlatego część komentatorów zaznacza, iż ustawa ta miałaby przede wszystkim charakter propagandowy. Spośród przebywających w Polsce Ukraińców, zdecydowanie łatwiej byłoby uniknąć mobilizacji tym, którzy mają pozwolenie na pobyt stały, a trudniej tym, którzy są tu na prawie pobytu tymczasowego. Jednak w obu przypadkach trudno wyobrazić sobie masowe, przymusowe „zsyłki” ukraińskich mężczyzn z terenu Unii Europejskiej.

Zdania Ukraińców na temat ustawy są podzielone, gdyż wielu zwraca uwagę, że opór zbrojny powinny stawiać przede wszystkim wyszkolone oddziały, a nie ochotnicy o niskim potencjale militarnym, którzy lepiej przyczyniliby się krajowi, odbudowując go po zakończeniu wojny. Warto też zwrócić uwagę, że z informacji opublikowanych przez ten sam portal wynika, że „aż” co drugi ukraiński imigrant wyraża chęć powrotu do kraju, kiedy będzie już tam bezpiecznie. Oznacza to, że połowa chciałaby zostać w Polsce lub w innych państwach Unii Europejskiej nawet po zakończeniu wojny. Z uwagi na panujące nastroje, tym trudniej będzie ukraińskiemu rządowi zmobilizować swoich obywateli, a więc zmusić ich do powrotu do ojczyzny, skoro połowa z nich nie przewiduje już do niej powrotu.

Fot. httpswww.freepik.comphotosfoodFood photo created by aleksandarlittlewolf - www.freepik.com